Rzecznik WestLotto twierdzi, że firma ma taką sportową ambicję, by odnaleźć zagubionego milionera. Dlatego powstały plakaty, które rozwieszono przede wszystkim w pobliżu kolektury, gdzie ktoś złożył szczęśliwy los. Jest na nich zwycięski zestaw liczb i data losowania. Kupon złożono w okolicach Kolonii. Organizatorzy apelują: "Sprawdźcie swoje losy i w przyszłości nie wyrzucajcie ich zbyt szybko". Trzeba wierzyć w swoje szczęście. Ponad 8 milionów czeka jeszcze miesiąc. Potem wygrana przepadnie.