Ksiądz Burkhard Westphal rozdaje parafianom, którzy przychodzą na niedzielną mszę, koperty zawierające po pięć euro. Przyznaje, że odkąd zaczął stosować nową metodę sprowadzenia "zagubionych owieczek" na "słuszną drogę", liczba wiernych uczęszczających do kościoła wzrosła trzykrotnie - z 60 do około 190. - Celem jest zwiększenie zainteresowania Kościołem wśród ludzi. Chciałem żeby przyszło ich jak najwięcej, byśmy mogli wspólnie porozmawiać o Biblii - mówi pomysłowy ksiądz. Dodaje, że i tak większość osób oddaje mu pięć euro z koperty, gdy podczas mszy zbierana jest ofiara na tacę. - Boże przykazanie, by dawać, chyba trafia do ludzi - podsumowuje z uśmiechem. A.W.