Stany Zjednoczone miały już kiedyś kolorowe banknoty. W latach 60. XIX wieku nazywano je nawet "tęczowymi". Szef wytwórni banknotów mówi, że zielono-czarna kolorystyka zostanie utrzymana na jednej ze stron banknotów, na drugiej zaś, zamiast naturalnego koloru papieru, wprowadzone zostaną subtelne barwy. Zmiana wyglądu banknotów i wyposażenie ich w kolejne zabezpieczenia ma pomóc w walce z plagą fałszerstw. W ubiegłym roku do obrotu weszło niemal 50 mln fałszywych dolarów. Wytwórnia nie zdradza jeszcze szczegółów zmian w wyglądzie dolarów, ale wiadomo już, że jako pierwszy zostanie zmieniony banknot 20-dolarowy, który jest najczęściej podrabiany. Później modernizacji doczeka się zapewne studolarówka, która jest najczęściej fałszowanym banknotem poza Stanami.