Willa została zbudowana w miejscu starorzymskiej budowli, której fragmenty, między innymi kolumny i arkady, wkomponowano w nowy dom. Liczący 18 stuleci sarkofag wykorzystano do budowy kominka. Właściciele skonfiskowanej willi, 47-letni handlowiec i jego żona, tłumaczyli się, że nie zdawali sobie sprawy z wartości historycznej fragmentów wykorzystanych do budowy, a niektóre z nich "nabyli w sposób legalny od handlarzy starzyzną". W willi znaleziono także urnę z prochami pochodzącą z II wieku naszej ery. Jak podaje dziennik "Corriere della Sera", karabinierzy przeprowadzają w okolicy kontrole w celu zbadania, czy ma tam innych podobnych posiadłości.