- Kibicowałem Włochom. Nasi odpadli, to tylko Włosi zostali. (...) Nasi mnie zawiedli, niestety. Jak był mógł, to bym Janasa udusił - mówi jeden z Polaków. - Włosi, faceci bardzo wyrozumiali, lubiani - dodaje drugi. Z Polakami pracującymi w Wiecznym Mieście rozmawiała korespondentka RMF Agnieszka Milczarz: Są i tacy, którzy wierni byli drużynie Francji. A na niemieckim stadionie emocje rosły z każdą chwilą. Losy finału Francja-Włochy rozstrzygnęły się dopiero podczas rzutów karnych!