Po wejściu do budynku pyta nawet ekspedienta, jak się czuje, lecz już po chwili jest za kontuarem, strasząc mężczyznę nożem. Wszystko trwa trzy minuty. Przy samochodzie, z którego wysiadła kobieta, stoi mężczyzna i wlewa do baku benzynę. Musi wiedzieć, co dzieje się w środku. Policja już ustaliła tożsamość kobiety.