Zdarzenie miało miejsce w sobotę po południu. Jak podają serwisy BBC News i UTv, kobieta upadła na linki odgradzające rzeźbę. Dzieło przewróciło się i roztrzaskało na kawałki. - Usłyszeliśmy bardzo głośny trzask, jakby ktoś tłukł naczynia. Wszyscy stali nie wiedząc, jak się zachować, a jakaś kobieta w białej bluzce, która najwyraźniej stłukła tę rzeźbę, stała trzymając rękę na głowie - relacjonuje jeden ze świadków zdarzenia. Według dalszej relacji świadka, zwiedzający byli przekonani, że całe zdarzenie to część wystawy. Zanim pojawili się pracownicy muzeum, goście robili zdjęcia. - Chyba myśleli, że tak miało być. Było to dość zabawne - mówi świadek. Mierzące około 180 cm dzieło o nazwie "Christina" było autorstwa pochodzącej z Kostaryki artystki Tatiany Echeverri Fernandez. Ona sama odmówiła komentarza w tej sprawie. Po wydarzeniu Royal Academy of Arts została zamknięta, lecz wkrótce otwarto ją ponownie. - Wystawa przyciągała właśnie największą liczbę zwiedzających i jest szczególnie smutne, że to się stało w spokojny sobotni wieczór - skomentowano.