- Jesteśmy zaangażowani w negocjacje - powiedział dyrektor berlińskiego ZOO, Bernhard Blaskiewitz. Niedźwiedź miałby się pojawić w nowej produkcji Shaha. - Cieszymy się z zainteresowania Hollywood. Ale jeszcze nie wiemy, czy podpiszemy kontrakt; musimy wyjaśnić pewne szczegóły - wyjaśnił Blaskiewitz gazecie "Berliner Zeitung". Producent filmu "Garfield Gets Real", Shah, zaproponował zaliczkę w wysokości 100 tys. dolarów za występ Knuta w filmie - wynika z listu przesłanego do ZOO. W sumie na mocy dwuletniego kontraktu miś miałby zarobić 5 mln dolarów, co mogłoby znacznie poprawić warunki panujące w ZOO. Knut obchodził niedawno swoje pierwsze urodziny. Dostał wielkie ciasto z ryb, a przyjęcie urodzinowe było transmitowane przez niemiecką telewizję. Knut z dnia na dzień zyskał światową sławę, gdy podano do publicznej wiadomości, że jego matka Tosca - niedźwiedzica po przejściach, pracująca niegdyś we wschodnioniemieckim cyrku - odrzuciła małego tuż po jego przyjściu na świat 5 grudnia 2006 roku. Brat Knuta zdechł 4 dni później, a jego samego przeniesiono z wybiegu matki i oddano pod opiekę pracownikowi ogrodu, Thomasowi Doerfleinowi, który karmił go 12 razy dziennie, masował olejkiem dla dzieci i śpiewał mu piosenki Elvisa Presleya. Dzięki Knutowi berlińskie ZOO zarobiło w tym roku o 10 mln euro więcej niż w roku ubiegłym.