Agencja nazywa się "Zimny nos i ciepłe serce". Ogłoszenia w niej zamieszczane do złudzenia przypominają te ze świata ludzi - "przystojny pies, miłośnik szybkich spacerów, pozna młodą sukę w celu wspólnego spędzania czasu, a być może czegoś więcej", "Rex poszukuje towarzyszki życia, która tak jak i on lubi wylegiwać się w słońcu". Na razie na stronach agencji zarejestrowanych zostało ok. 60 czworonogów, ale ich liczba z dnia na dzień rośnie. By dać swym pupilom szansę na flirt, właściciele wpłacają na konto 10 funtów. Serwis zapewnia pełną dyskrecję i satysfakcję z nawiązanych kontaktów. Złośliwi twierdzą, że tak naprawdę psia agencja towarzyska przeznaczona jest dla ludzi, a zwierzęta to tylko pretekst.