Szwedzkie media przypominają, że hasło bojkotu proponowane przez "Frondę" - "Jestem katolikiem - nie kupuję w IKEA" - ma być odpowiedzią na pokazanie pary gejów w najnowszym katalogu szwedzkiego domu meblowego "IKEA Family Live". Katalog, wydrukowany w nakładzie 1,2 mln egzemplarzy, zawiera m.in. prezentację 20 rodzin i ich potrzeb w dziedzinie urządzenia mieszkań. Wśród nich jest para gejów. Kolportaż rozpoczęto w Polsce 17 listopada. "Fronda" uznała katalog za propagowanie związków homoseksualnych. Sztokholmski dziennik pisze, że - jak dowiedział się w zarządzie IKEA Polska - jeszcze żaden z siedmiu magazynów koncernu nie zanotował spadku obrotów. Niewielkie poparcie dla bojkotu przewiduje Greg Czarnecki - jeden z aktywistów "Kampanii przeciwko homofobii", z którym kontaktowała się "Svenska Dagbladet". Jego zdaniem "obecnie Polacy już akceptują istnienie homoseksualistów." To stwierdzenie dziennik wybija nawet tłustym drukiem. Sytuacja pod tym względem jest odmienna niż za czasów rządu Jarosława Kaczyńskiego - pisze gazeta i ponownie przytacza opinię Czarneckiego, który uważa, że premier Donald Tusk stara się usunąć etykietę, jaką Polsce przyczepiono za granicą, gdzie nasz kraj uważa się za "prowincjonalny". Co nie oznacza, że rząd akceptuje wszystkie postulaty środowisk homoseksualnych - konkluduje dziennik. Akcję podjętą przez "Frondę" przeciwko IKEA odnotowuje też w środę ogólnokrajowy dziennik "Dagen", będący nieoficjalnym organem Kościoła luterańskiego. Informują też o niej regionalne stacje telewizyjne, dzienniki w całym kraju w wydaniach internetowych, kanały radiowe, internetowe portale informacyjne, a nawet takie wydawnictwa jak "Codzienna Gazeta Handlowa".