Jesienny wyjazd w góry? Te miejsca warto odwiedzić
A gdyby tak złotą polską jesień spędzić w górach? Jesień to dużo mniej popularna pora roku niż lato czy zima, podczas których górskie szlaki i stoki pękają w szwach. A przecież to właśnie jesienią krajobrazy górskie zamieniają się w wielobarwne pejzaże. Jakie miejsca będą najlepsze na urlop w górach jesienią 2024?
Trzeba przyznać, że nigdzie nie ma tak wyjątkowego klimatu jesienią jak w Bieszczadach. Jeśli trafiamy na słoneczne dni to mamy zagwarantowane niesamowite spektakle kolorowych pejzaży. W cieplejsze dni warto wybrać się na jedną z popularnych z połonin - Caryńską lub Wetlińską, rozłożyć się na na trawie i obserwować wędrujące po niebie słońce.
Jesień 2024. Popularne kierunki: Bieszczady
Jeśli jednak pogoda w górach Podkarpacia będzie mniej sprzyjająca to nic straconego. Bieszczady mają swój urok także w deszczowe mgliste dni i warto wtedy wybrać łatwiejsze ścieżki, np. drogę do rezerwatu Sine Wiry. Dobrym pomysłem będzie również wycieczka do Polańczyka.
Żeby podziwiać naturę z bieszczadzkich połonin nie musimy być zaprawionymi w boju wędrowcami. Na Połoninę Wetlińską prowadzi kilka szlaków, a najkrótszy z nich szacowany jest na 1 godzinę i 15 minut niespiesznej wędrówki bez stromych podejść. Jest to szlak żółty rozpoczynający się na Przełęczy Wyżna.
Podobnie jest z Połoniną Caryńską, do której także możemy dojść, rozpoczynając trasę z różnych punktów na mapie. Najkrótsza trasa prowadzi z Przełęczy Wyżniańskiej i również trwa lekko ponad godzinę.
Pomiędzy dwoma krajami
Na granicy dwóch państw - Polski i Słowacji znajduje się tatrzański masyw górski, który najbardziej popularny jest właśnie jesienią. Są to Czerwone Wierchy, a o istocie ich nazwy przekonamy się na własne oczy jedynie o tej porze roku. Stoki gór porasta wyjątkowa roślina - sit skupina, która jesienią przekwita i zmienia swój kolor na rdzawoczerwony.
Dużym atutem masywu jest łatwość dostania się na jego szczyty, co dodatkowo zachęca do wycieczki poza letnim sezonem. Mimo tego, żeby dotrzeć na Czerwone Wierchy trzeba zarezerwować sobie naprawdę sporo czasu. Całość wędrówki zdecydowanie zajmie nam cały dzień, ponieważ mimo łatwych podejść trasa jest dość długa.
Na Czerwone Wierchy najlepiej wybrać się szlakiem z Kir do Kuźnic lub z powrotem do Kir i zacząć wycieczkę tuż przed wschodem słońca. Tak rozpoczęty dzień zagwarantuje nam ucztę dla oczu już na starcie, ponieważ będziemy podziwiać jesienną Dolinę Kościeliską skąpaną w promieniach wschodzącego słońca.
Jesień to też najlepsza pora dla tych, którzy chcą wędrować po Tatrach w ciszy i spokoju. Dodatkowym atutem urlopu w górach w tym czasie są ceny hoteli, pensjonatów i apartamentów, które po wysokim sezonie w końcu spadają. Ale tylko na tę krótką chwilę, bo znów drastycznie wzrosną zimą.
Wschód słońca na szczycie Pienin
W mniej popularnych Pieninach nie ma nic piękniejszego niż wschód słońca na szczycie Wysokiego Wierchu. Minusem jest to, że trzeba się tam przedostać w ciemną i zimną noc, a plusem to, że jesienią nie trzeba zrywać się z łóżka w środku nocy. Słońce o tej porze roku wstaje dopiero koło godziny 7, więc trasę wyliczoną na 1h 45 min można spokojnie rozpocząć o 4:30. Oczywiście z dobrą latarką, a najlepiej czołówką.
Trasa startuje w miejscowości Szlachtowa i prowadzi głównie przez łąki. Na górze czeka na nas widok na Trzy Korony, Tatry, Beskid Wyspowy oraz Beskid Sądecki. Góry skąpane w świetle wschodzącego słońca, często okryte gęstą, majestatyczną mgłą, robią niesamowite wrażenie na każdym, kto zdecydował się na górską wędrówkę pod niebem pełnym gwiazd.
Niezależnie od pory roku na szczycie możemy spodziewać się towarzystwa. Wschód słońca na Wysokim Wierchu doceniają przede wszystkim fotografowie i amatorzy latania dronem, co już samo mówi o tym, jak spektakularnych widoków możemy się spodziewać. Dodatkowym atutem jesiennej wędrówki na szczyt Pienin jest oczywiście bogactwo barw natury pod koniec października i na początku listopada.
Dołącz do Klubu Zdobywców
Jesień może być czasem nowego wyzwania... a skoro to początek to najlepiej zacząć od czegoś łatwego. W Górach Świętokrzyskich znajduje znajduje się najniższy szczyt Korony Gór Polski, jednocześnie będący najwyższym szczytem w województwie świętokrzyskim. Mowa oczywiście o Łysicy, która znajduje się 612 m n.p.m.
Czym właściwie jest Korona Gór Polski? To umowna lista 28 najwyższych szczytów poszczególnych pasm górskich. Rozpoczynając podbijanie gór możemy dołączyć do Klubu Zdobywców. Wystarczy wypełnić formularz na stronie internetowej, uiścić opłatę członkowską i zakupić książeczkę na pieczątki i pamiątkowe zdjęcia. Na zdobywanie szczytów KGP nie ma określonego czasu, możemy robić to przez całe życie.
Góry Dolnego Śląska
Świetnym pomysłem na jesienną wycieczkę będzie podróż na Dolny Śląsk. Góry Izerskie, Góry Stołowe czy Karkonosze to idealne miejsce na ucieczkę od miasta. Szlaki są niemal puste, więc zachęcają głównie tych, którzy chcą podczas spaceru górskimi ścieżkami skupić się na widokach i dźwiękach otaczającej przyrody. Góry Izerskie będą również najlepszym pomysłem dla miłośników zbierania grzybów, ponieważ nie leżą na terenie parku narodowego.
Dla rodzin z dziećmi świetnym pomysłem będą Góry Stołowe. Znajduje się tam urokliwy, ale niewymagający szlak na Narożnik. Samochód możemy bezpłatnie zaparkować na początku trasy - na Lisiej Przełęczy. Podejście o długości 300 metrów zajmuje około 20 minut, więc jest świetnym pomysłem na zachęcenie nawet najmłodszych dzieci do wędrówki po górach.
Tanie noclegi, puste ścieżki i przepiękne górskie widoki - tak wygląda jesień w Karkonoszach. Tutaj możemy maszerować po niewymagających szlakach malowniczymi dolinami. Możemy też wybrać trudniejsze trasy górskie, np. na najwyższy szczyt w województwie dolnośląskim - Śnieżkę. Zaskakującym faktem może być to, że to właśnie jesienią wejście na ten szczyt jest najbardziej przewidywalne pod kątem pogodowym oraz są tam najlepsze warunki. Przez większą część roku na Śnieżce widoczność jest słaba i panuje duże zamglenie. To właśnie jesienią możemy liczyć na większą przejrzystość.
Jesień to świetna pora roku na górskie wycieczki, ale musimy pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Przede wszystkim nie zapominajmy o właściwym ubiorze. Najważniejsze będą buty z antypoślizgową podeszwą, bo w górach może być naprawdę mokro. O tej porze roku pogoda jest dość przewidywalna, ale nigdy nie możemy sugerować się temperaturą u podnóża. Na szczytach zazwyczaj będzie dużo chłodniej. Możemy spodziewać się też porywistego wiatru. Jesienią dni są dużo krótsze niż latem, więc pamiętajmy o tym, by nie utknąć na nieznanym terenie po zachodzie słońca przy schodzeniu ze szlaku.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!