Naukowcy z Uniwersytetu Wiedeńskiego po raz pierwszy przekopują się przez dokumenty, by ostatecznie określić strukturę organizacyjną dworu. Wyniki zostaną udostępnione publiczności, a projekt nosi nazwę "W służbie Jego Cesarskiej Mości!". By zapobiec momentom bezczynności czy inercji, musiały istnieć odpowiednie struktury decyzyjne. W podręcznikach zawarto instrukcje dla 80 różnych biur, które funkcjonowały w ramach wiedeńskiego dworu. Pouczały one służbę, w jaki sposób właściwie wykonywać swoje obowiązki i jak czynić to w zgodzie z dworskimi obyczajami i konwenansami. Nie mogło też zabraknąć uwag dotyczących zasad rozliczania/nadzorowania służących, hierarchii władzy czy ogólnej struktury organizacyjnej - wyjaśnia prof. Martin Scheutz. W instrukcjach precyzowano również tożsamość korporacyjną (corporate identity), nawołując do porządku, wydajności, oszczędności, poszanowania rangi, tytułu oraz życia w zgodzie z duchem protestantyzmu. Podręczniki nie wychodziły z użycia przez ponad 200 lat. Co więcej, były na bieżąco aktualizowane przez podwładnych Obersthofmeistra, szefa dworskiej administracji. W ten sposób zapisano 4 tomy, w sumie 1400 stron. Częścią projektu Instytutu Austriackich Badań Historycznych jest ich wydanie. Dzięki temu łatwiej będzie np. porównywać ze sobą dwory z różnych państw. Autor: Anna Błońska