Mieszkająca w Nowym Jorku striptiserka oraz gwiazda filmów dla dorosłych Maxi Mounds po latach walki uzyskała specjalnie dla siebie stworzoną kategorie w księdze rekordów Guinnessa, w której automatycznie została rekordzistką. Każda z jej piersi waży 10 kg... i ciągle rośnie, mimo ośmiu lat od wszczepienia implantów, a wszystko dzięki kontrowersyjnym i zakazanym w wielu krajach implantom z włókien polipropylenowych. Implant podrażnia tkanki, powodując wydzielanie się płynów, które powiększają piersi coraz bardziej. Szczęśliwa i zadowolona z siebie Maxi Mounds nie ma partnera: - Niestety, muszę znaleźć mężczyznę, któremu nie będzie przeszkadzać to, jak ludzie reagują na mój widok - zwierza się gazecie tancerka oraz gwiazda filmów dla dorosłych z 20-letnim stażem. - Już dawno przyzwyczaiłam się do moich absurdalnych rozmiarów, które ciągle wywołują śmieszne sytuacje na ulicach - dodaje.