Świat już zwariował na jego punkcie, a jego najnowszy (i chyba jednyny) teledysk pojawił się we wszystkich chyba serwisach "funowych" na świecie. Tom O'Connor uważa się za hiphopowca, więc - cóż - do widzenia, Irlandczycy z House of Pain - Tom O'Connor pogoni wam kota. Teledysk jest prosty w formie, ale bardzo jasny w przekazie. Jak wiemy zresztą z porad geniuszów - w prostocie siła. Jeśli chodzi o muzykę, to genialna prostota wzbogacona została o frapujące brzęczenie. Posłuchajcie Toma O'Connora. I obejrzyjcie jego stronę. ZETS