Poinformował o tym burmistrz Maastricht Gerd Leers. Jego zdaniem ma to zredukować negatywne skutki turystyki narkotykowej. - Zamierzamy przekształcić coffee shopy, lokale otwarte dostępne dla wszystkich, w lokale zamknięte, których trzeba będzie być członkiem - oświadczył Leers. Środki te, które będą wprowadzone we wszystkich coffee shopach w całej południowej holenderskiej prowincji Limburgii od pierwszego stycznia 2010 roku "mają na celu zniechęcenie narkotykowych turystów" - wyjaśnił burmistrz. Około czterech milionów obcokrajowców przyjeżdża każdego roku do Limburgii, aby zakupić marihuanę - szacuje rzecznik władz miejskich Maastricht. - Od lat walczymy z zagrożeniami związanymi z przyjazdami wielu Belgów, Francuzów i Niemców - przekonywał. Od pierwszego stycznia 2010 roku zakup marihuany w coffee shopach będzie ograniczony do 3 gramów na osobę dziennie, podczas gdy holenderskie prawo pozwala na spożycie i posiadanie do 5 gramów.