Brytyjczycy potrafią się nimi krztusić, spadać z krzeseł, sięgając po kolejne ciastko, a nawet boleśnie wkładać je do oka. Według ankiety, aż 25 milionów osób już stało się ofiarami zwykłego herbatnika. Dlatego te popularne ciastka zostały podzielone na różne kategorie ryzyka. Specjalne laboratorium zajmujące się badaniem jakości pożywienia przyznało najniebezpieczniejszemu herbatnikowi w śmietanowej polewie aż 5,5 punkta w 6-stopniowej skali grozy. Dla porównania - najłagodniejszy z herbatników, spowity galaretką w czekoladzie, jest od niego aż czterokrotnie bezpieczniejszy.