Ryszard S. mieszkaniec gminy Barlinek postanowił sobie dorobić "parę złotych" wykorzystując bardzo nietypową metodę. Ponieważ jest hodowcą gołębi pocztowych, postanowił wykorzystać ptaki do realizacji swojego pomysłu. W grudniu ubiegłego roku podrzucił jednego ptaka z przyczepioną do nóg kartką zawierającą żądanie zapłaty 3000 zł. W przypadku nieuiszczenia zapłaty, zagroził podłożeniem ładunku wybuchowego i jego detonacją w sylwestra. Żądana zgodnie z załączoną instrukcją kwota miała być przekazana również za pomocą gołębia. Właściciel domu początkowo uznał to za żart. Kiedy jednak żądanie czterokrotnie powtórzono powiadomił policję. Funkcjonariusz zatrzymali pomysłowego hodowcę-wymuszacza w środku nocy podczas podrzucania kolejnego ptaka z żądaniem okupu. Po zatrzymaniu Ryszard S. przyznał się do popełnienia przestępstwa. Z uwagi na to, że Ryszard S. hoduje wiele zwierząt (ptaki, psy, koty, kozy) prokurator zastosował wobec niego jedynie dozór policyjny.