Reklamę wódki Belvedere - produkowanej w Polsce, ale dobrze sprzedającej się też w Stanach Zjednoczonych - opublikowano na profilach firmy na Facebooku i w serwisie Twitter. Obok zdjęcia mężczyzny trzymającego od tyłu wystraszoną kobietę, umieszczono napis: "W przeciwieństwie do niektórych osób, Belvedere zawsze wchodzi gładko". Kombinacja sprawia jednoznaczne wrażenie - gwałt. I tak odczytali ją też internauci, którzy natychmiast zareagowali oburzeniem. W efekcie zmasowanej krytyki władze firmy zdecydowały o wycofaniu reklamy już po godzinie. Uczyniły to jednak w mało subtelny sposób. Na profilach producenta pojawił się mianowicie wpis: "Przepraszamy wszystkich tych, których obraził nasz poprzedni wpis. Nadal popieramy bezpieczne i odpowiedzialne picie alkoholu". Nieudane przeprosiny - wielu internautów uznało, że firma nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo obraźliwa była reklama - wywołały kolejną falę krytyki. Ostatecznie władze firmy wydały oświadczenie, w którym jednoznacznie napisano, że reklama "kłóci się z zasadami i wartościami, którymi się kierujemy" i poinformowano, że producent przeznaczy darowiznę na rzecz organizacji walczącej z przemocą seksualną wobec kobiet RAINN.