- Gdy konduktorzy rozpoczęli negocjacje z43 -letnim Michaiłem Erszowem, zdetonował on granat próbując ponownie go zabezpieczyć. Niestety nie był w stanie ponownie "wsadzić zawleczki". Pasażer oraz kontrolerzy zginęli na miejscu. Nikt więcej nie ucierpiał - poinformowała miejscowa prokurator - Liana Ergaszewa. Przeczytaj więcej ciekawostek