Spektal "God Of Carnage" z udziałem Ralpha Fiennesa miał premierę w wypełnionym po brzegi Gielgud Theatre we wtorek. Światło zgasło po godzinie trwania sztuki - podaje serwis BBC. Po krótkiej przerwie przedstawienie kontynuowano przy awaryjnym oświetleniu. - Było dobrze. Publika nie miała nic przeciwko. Nawet przez myśl nam nie przeszło, żeby przerwać, w końcu na widowni mieliśmy wszystkich krytyków - wyjaśnił rzecznik teatru. W komedii Fiennes gra prawnika, ojca 11-letniego chłopca, który pobił się z kolegą ze szkoły. Rodzice dziecka zostają zaproszeni przez rodzinę chłopca, aby przedyskutować sprawę. Mimo problemów sztuka uzyskała pozytywne recenzje. Gazeta "Evening Standard" napisała o Fiennesie, że zaprezentował "błyskotliwe i piękne, komediowe wystąpienie". Z kolei gazeta "Daily Telegraph" podała, że sztuka jest "elektryzującą dawką komedii - nawet przy zgaszonym świetle".