Film to jakby teledysk do piosenki. Występujące w nim postacie pokazują, jak w głupi sposób można przypadkiem zginąć. Powodem zgonu może być to na przykład grzebanie widelcem w elektrycznym tosterze, drażnienie kijem niedźwiedzia czy zażywanie przeterminowanych leków. Są też oczywiście ostrzeżenia dotyczące kolei: przechadzanie się zbyt blisko torów czy ignorowanie szlabanów. "Odbiorcami są młodzi ludzie i choć trudno w to uwierzyć, teraz wymieniają się oni informacjami na temat bezpieczeństwa na kolei" - mówił autor kreskówkiJohn Mescall. Film jest na kanale You Tube już od miesiąca, jego popularność jednak nie słabnie. Doczekał się już wersji karaoke oraz parodii. Co prawda do rekordzistów wszech czasów jeszcze mu daleko, ale licznik wskazuje niebagatelną liczbę odsłon - ponad 32 miliony.