Gdzie znajduje się droga Gladiatora? To tu nakręcono sceny z kultowego filmu
Jest taki zakątek w słonecznej Italii, którzy chcą odwiedzić nie tylko fani włoskich klimatów, ale też kinomaniacy. Niepozorna polna droga w Toskanii stanowi plener dla finałowego "powrotu" do domu tytułowego bohatera filmu "Gladiator". Miejsce jest dostępne dla turystów, a najpiękniej wygląda wiosną.

W ostatnich chwilach swojego życia, umierający Maximus Decimus Meridius, przenosi się na krętą drogę obrośniętą kilkoma cyprysami. Podąża w kierunku swojej żony i synka, których widzi oczyma wyobraźni. Przedziera się przez pola pszenicy, gładząc lewą ręką łany zbóż. To chyba najbardziej wzruszająca scena kultowego "Gladiatora". Twórcom filmu zależało, aby akcję przenieść na toskańską prowincję. Wybór padł na okolice miasteczka Pienza.
Malownicza dolina Val d'Orcia znana jest z przepięknych wzgórz i cyprysów. Uroki okolicy podkreśla światło, które w tzw. złotej godzinie (tuż przed zachodem słońca) tworzy plener idealny do zdjęć. Dodajmy do tego popularność, której przysporzyła dolinie słynna hollywoodzka produkcja i mamy kolejną mekkę podróżników i fotografów. Tylko jak do niej dotrzeć?
Droga Gladiatora - jak do niej dojechać?
Niemalże poetycka scena została nakręcona na obrzeżach miasteczka Pienza. Gruntowa ścieżka prowadzi od kościółka Pieve di Corsignano do gospodarstwa agroturystycznego Terrapille. Nie da się oprzeć wrażeniu, że reżyserując ostatnią scenę, Ridley Scott chciał wywołać skojarzenia z Elizjum, czyli mitologiczną częścią Hadesu przeznaczoną dla herosów i ludzi dobrych. Spacerując tą drogą wiosną, wsłuchani w szum zbóż i wpatrzeni w osamotnione cyprysy, możemy poczuć się niczym Russell Crowe.
Rozmarzeni? Czas zrealizować tę fantazję. Aby dotrzeć do drogi Gladiatora, należy wpierw udać się do miasteczka Pienza i wypożyczyć samochód. Pomocne mogą okazać się mapy Google. Znajdziemy na nich punkt oznaczony jako Cipressi De "il GLADIATORE" lub De Cypresses "The Gladiator" point.
Auto najlepiej zostawić przy drodze SP18, na łuku. Umieszczono tam znaki kierujące na Pieve di Corsignano - skromny, romański kościółek. Warto wspomnieć, że został w nim ochrzczony sam papież Pius II.
Biorąc pod uwagę, że pobocze na zakręcie pomieści jedynie kilka małych aut, najlepszym sposobem na dotarcie do drogi Gladiatora jest spacer z Pienzy. Z historycznego centrum miasta prowadzi 2-kilometrowa trasa. Należy kierować się na wspomniany wyżej kościółek, oznaczony w mapach Google jako Pieve dei Santi Vito e Modesto a Corsignano. Dojście tam powinno zająć kilkanaście minut. Od kościółka do miejsca finałowej sceny "Gladiatora" wiedzie gruntowna droga.
Droga Gladiatora - kiedy się wybrać?
Aby uniknąć tłumów, do jednej z najchętniej odwiedzanej przez turystów części Toskaniinależy ruszyć przed południem. O tej porze będzie nam sprzyjać również światło - najlepszy sprzymierzeniec zdjęć w plenerze. Region doliny Val d'Orcia obfituje jednak w burze z piorunami, dlatego monitorowanie pogody to obowiązkowy punkt przygotowań do podróży.
Wprawdzie Toskania zachwyca o każdej porze roku, ale przyroda tego regionu kusi do składania jej wizyt wiosną. Bujna zieleń, pola falujące świeżą trawą i zbożem, a także dzikie kwiaty sprawią, że złapiemy oddech i będziemy chcieli wrócić w to miejsce. Warto to zrobić również jesienią, kiedy winnice i gaje oliwne szykują się do zbiorów. Odradzamy spacer drogą Gladiatora latem. Wysokie temperatury daję się we znaki, a i tłumy turystów utrudniają wczucie się w legendarną postać odgrywaną przez Russell Crowe'a.