Jeszcze nie rekordzista Nastolatek z Nepalu musi poczekać cztery lata, aby trafić do Księgi rekordów Guinnessa, mimo że jest najmniejszym człowiekiem świata. 14-letni Khagendra Thapa Magar mierzy zaledwie 50 centymetrów i waży 5,5 kilograma. Problem w tym, że Księga Guinnessa nie ma kategorii dotyczącej dzieci, dlatego Nepalczyk musi poczekać, aż osiągnie dorosłość. Zderzenie z wiewiórką Pędząca wiewiórka wpadła w koła roweru fińskiego śpiewaka operowego. Mężczyzna upadł i złamał nos. A wszystko działo się tuż przed premierą nowej opery. Esa Ruuttunen zmierzał do helsińskiej Opera House, kiedy wiewiórka wkręciła się mu w szprychy. Wszechstronna sprzedawczyni 34-letnia ekspedientka została zatrzymana przez policję na szwajcarskiej autostradzie, kiedy prowadząc samochód jednocześnie korzystała z laptopa i trzymanego w ręku telefonu komórkowego. Starszy mechanik Najstarszy brytyjski pracownik, mechanik Buster Martin, został wysłany przez swojego pracodawcę na jednodniowy urlop, aby mógł uczcić swoje setne urodziny. Footbolowa dieta Zapalony szkocki fan piłki nożnej zjada tylko pokarmy w takich samych kolorach, jak barwy klubowe jego ukochanego Celtiku Glasgow. Scott Campbell jest tym samym na biało-zielonej diecie. 20-latek je wyłącznie sałatę, warzywa i białe mięso, jak kurczaki i ryby, a swoją dietę zaczyna w lipcu wraz z początkiem sezonu. Bo nie wiedzieli, co to jest Dwoje starszych ludzi zostało przesłuchanych przez policję w związku z 1,5 metrowym drzewkiem marihuany, jakie odkryto w ich ogródku. Staruszkowie zeznali, że nie wiedzieli, co to za drzewko. Uznali, że to ładnie wyglądający chwast i nawet go podlewali. Igrzyska z uśmiechem Mieszkańcy Pekinu obdarowywani są przez organizatorów Igrzysk Olimpijskich, które za dwa lata odbędą się w tym mieście, broszurkami z zasadami dobrego wychowania. Organizatorzy IO między innymi apelują o częste uśmiechanie się, aby uczynić Pekin bardziej atrakcyjnym dla turystów. Naśladował Jezusa Członkowie jednej z parafii w Gabonie byli naocznymi świadkami śmierci swojego kapłana Francka Kabele. Zmarł on na plaży po tym, jak próbował niczym Jezus chodzić po wodzie. Zła nawigacja Angielski taksówkarz wiózł dwie nastolatki 137 kilometrów w złym kierunku po tym, jak otrzymał błędną nazwę miejscowości z systemu nawigacyjnego. Dziewczęta miały ochotę jechać do Lymington w Hampshire, a trafiły do Limington w Somerset. TU PRZECZYTASZ WIĘCEJ CIEKAWOSTEK W INTERIA.PL