Ustalono - informuje "Daily Telegraph" - że wydajność pracy spadnie w tym tygodniu o 50 proc. Aż 52 proc. pracowników mówi, że w poniedziałek trudno im będzie uporać się z pracą. Sondaż przeprowadziła wśród 2 tys. osób agencja turystyczna Wysp Kanaryjskich Promotur. 14 proc. przyznało, że po zmianie czasu na zimowy w zeszłym roku wydajność spadła im tak bardzo, że zaniepokoiło to ich szefów. Nie koniec na tym - osiem proc. ankietowanych zatelefonowało wtedy do pracodawców, że są chorzy; ogarniała ich depresja ma myśl, że muszą iść do pracy. "Daily Telegraph" przytacza opinie specjalistów, którzy nie mają wątpliwości, że coraz krótsze dni i jesienna aura mogą powodować trudności z koncentracją, sprawnym wykonywaniem pracy, potęgować irytację i mieć tym samym negatywny wpływ na stosunki międzyludzkie.(