Pusty szkielet hotelu Ryugyong stoi w stolicy jednego z najbiedniejszych i najbardziej opustoszałych krajów na świecie - Korei Północnej. Mimo to ma 150 pięter, 330 metrów wysokości i trzy tysiące pokoi. Firma zajmująca się budową hotelu o kształcie piramidy zainstalowała niedawno antenę telekomunikacyjną na jego dachu, mimo iż władze Korei Północnej zakazały obywatelom używania telefonów komórkowych - pisze na swej stronie portal news.yahoo.com Pomysły architektów "hotelu grozy" mogą budzić zdziwienie. Zwłaszcza że najwyższy hotel w kraju znajduje się w mieście, do którego turyści mają zakaz wstępu.