Fatima - za radą przyjaciółki - powiedziała mężowi, że wie o jego romansie i nie ma nic przeciwko temu, by pojął drugą żonę. Ucieszony mąż sformalizował drugi związek i, jak przewidywała przyjaciółka Fatimy, rozpoczął życie w dwóch domach. Nie spełniły się jednak nadzieje Fatimy na ulżenie swemu losowi; mąż nie tylko nie zmniejszył wymagań wobec niej, lecz zmusił ją do tego, by pomagała w pracach domowych jego nowej, ukochanej żonie. Cierpliwość Fatimy wyczerpała się. Kobieta wniosła o rozwód, uwalniając się ostatecznie od znienawidzonego prania, sprzątania i przewrotnego męża.