Mężczyzna został skazany 21 grudnia przez sąd w prowincji Henan w środkowej części Chin. Zasądzony wyrok to nie tylko dożywotni pobyt w więzieniu, ale również grzywna w wysokości 2 mln juanów (ok. 300 tys. dolarów). Sprawa Shi wzbudziła niezadowolenie wśród części Chińczyków, którzy na forach internetowych komentowali, że za poważniejsze przestępstwa jak gwałt czy morderstwo, przestępcy dostają niższe kary. Dziennik "Renmin Ribao" pisze, że między majem 2008 roku a styczniem 2009 roku Shi unikał płacenia za przejazd autostradami ponad 2300 razy, wykorzystując fałszywe wojskowe tablice rejestracyjne. Prowadził on firmę transportową przewożącą żwir.