Palić nie wolno w pomieszczeniach, w których znajdują się dzieci - nawet w domach prywatnych - oraz w świątyniach, szpitalach i miejscach, "gdzie niepalący mogliby być narażeni na wdychanie dymu" - głosi ogłoszony w Ugandzie dekret. Zgodnie z nowym prawem w barach i restauracjach należy wydzielić pomieszczenia dla palących. Ilu nałogowych palaczy mieszka w Ugandzie, nie wiadomo. Większość w każdym razie uważa, że rządowego zakazu nie da się wyegzekwować.