Według sondażu przeprowadzonego w największych centrach handlowych chińskiej stolicy, wielu rodziców zamiast torby kupuje dzieciom walizki na kółkach. W niektórych centrach handlowych utworzono nawet specjalne stoiska z takim poszukiwanym ekwipunkiem. Jak powiedziała sprzedawczyni z takiego stoiska, w ofercie jest co najmniej 20 rodzajów "szkolnych" walizek, w cenie od 100 do 200 juanów. - Nie mam czasu, żeby codziennie odebrać syna po lekcjach, ale to niepodobieństwo, żeby dźwigał na plecach taki ciężar. Dlatego kupiłem mu walizkę - agencja cytuje jednego z ojców. - A ponieważ podręczniki stają się coraz grubsze i większe, jest mało prawdopodobne, żeby w najbliższej przyszłości uczniowie szkół podstawowych mieli mniej do noszenia - pisze Chinanews.