Dmitrij Muratow i Maria Ressa otrzymali pokojowego Nobla "za działania na rzecz ochrony wolności słowa, która jest warunkiem demokracji i trwałego pokoju" - podkreśliła przewodnicząca gremium przyznającego wyróżnienie Berit Reiss-Andersen. Dmitrij Muratow. Redaktor naczelny "Nowaja Gazieta" Dmitrij Muratow jest rosyjskim dziennikarzem i redaktorem naczelnym gazety "Nowaja Gazieta", która jest jednym z ostatnich niezależnych mediów w Rosji. Jak wskazała Reiss-Andersen, "od momentu powstania w 1993 roku ‘Nowaja Gazieta’ publikowała krytyczne artykuły na temat przemocy policji, korupcji i użycia sił zbrojnych w Rosji". "Krytycy gazety odpowiedzieli groźbami. Dwóch dziennikarzy zostało zabitych. Mimo to (...) redaktor naczelny Muratow odmówił podporządkowania gazety" - mówiła. Reiss-Andersen przypomniała, że dewizą Muratowa jest, aby "jego dziennikarze mogli pisać, o czym chcą, o ile przestrzegają etycznych i zawodowych standardów dziennikarskich". Dmitrij Muratow: Nagroda dla przyjaciół, którzy zginęli Sam Dmitrij Muratow zdążył już skomentować przyznanie mu pokojowego Nobla. Dziennikarz powiedział, że gazeta będzie się starać "pomagać ludziom, którzy uznani są za zagranicznych agentów, którzy są teraz gnębieni i wysyłani z kraju". - Uważam, że jest to nagroda dla moich ukochanych przyjaciół i kolegów, którzy zginęli - dla Anny Politkowskiej, Jurija Szczekoczychina, Igora Dominikowa - powiedział Muratow. Zapowiedział, że decyzję, na co przeznaczy nagrodę, podejmie razem z redakcją "Nowej Gaziety". Kreml gratuluje Dmitrijowi Muratowowi Tymczasem gratulacje z powodu pokojowego Nobla nadeszły do Muratowa już z Kremla. - Możemy pogratulować Dmitrijowi Muratowowi, który pracuje konsekwentnie i zgodnie ze swoimi ideałami. Jest on wierny swoim ideałom, utalentowany, odważny. To wysoka ocena. Składamy mu gratulacje - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podczas codziennego briefingu dla prasy.