- Nasze ciała składają się z wiatru i ognia, a ich proporcje zmieniają się wraz ze zmianą pór roku - mówią pracownicy londyńskiego centrum medycyny orientalnej. Jesień np. potęguje obecność wiatru i ognia w naturze, to także odnosi się do naszego organizmu. Aby nie zakłócić odwiecznej równowagi, należy unikać kwaśnych, słonych i tłustych potraw. By się rozgrzać, należy pić mleko i jeść dojrzałe owoce, mięso - z wyjątkiem baraniny, pieczywo, makarony, fasolkę, sałatę i ziemniaki - twierdzą lekarze. Dobrze na organizm wpływają także słodycze. Oczywiście - w znikomych ilościach. Co do alkoholu, to jesienią należy wystrzegać się piwa. Zalecane jest za to czerwone wytrawne wino, rozcieńczone wodą.