Podczas spotkania z członkami rządu Putin poinformował ich, że rosnące ceny wódki napędzają koniunkturę na czarnym rynku alkoholu, a rosyjski samogon może okazać się śmiertelnym zagrożeniem dla zdrowia. Regulowana przez rząd cena pół litra wódki wzrosła od ubiegłego roku o 30 procent. Teraz wynosi 220 rubli, czyli około 14 złotych. Rosja przechodzi teraz najtrudniejszy kryzys gospodarczy od 1998 roku. Władze w Moskwie obwiniają "czynniki zewnętrzne", czyli zachodnie sankcje i spadające ceny ropy na światowych rynkach.