Ognisko w ogrodzie - legalne czy nie? Nie ma przepisów, które jednoznacznie zakazywałyby palenia ogniska w ogrodzie w celach rekreacyjnych. Jeśli jednak chcesz zaprosić znajomych na kiełbaski z ogniska, musisz dostosować się do przepisów przeciwpożarowych: nie wolno palić ogniska w odległości mniejszej niż cztery metry od posesji sąsiedniej; ognisko powinno być odpowiednio zabezpieczone; nie należy palić ogniska w pobliżu materiałów łatwopalnych; nie wolno palić ogniska nawet we własnym ogrodzie w odległości mniejszej niż 100 metrów od lasu; nie należy palić ogniska w odległości mniejszej niż 10 m od miejsca omłotów i w pobliżu palnych płodów rolnych. Tyle, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa ogniska rozpalonego w ogrodzie. Za ich nieprzestrzeganie grozi mandat do 500 zł. Natomiast jeśli ogień rozpalony na posesji stanie się przyczyną pożaru, sprawa może skończyć się nawet więzieniem. Mówi o tym Kodeks karny: Lepiej więc dostosować się do przepisów i nie narażać mienia i życia swojego i sąsiadów. Czytaj też: Moja Woda 2023. Gdzie składać wnioski i jak dostać dotację? Ognisko - tak, dym - nie Powyższe przepisy odnoszące się do palenia ogniska w ogrodzie dotyczą kwestii bezpieczeństwa. Pozostają jednak jeszcze kwestie ochrony środowiska i uciążliwości dla sąsiadów. Podczas palenia ognia na posesji nie można powodować zbytniego zadymienia. Oznacza to, że powinniśmy używać suchego i odpowiedniego rodzaju drewna. Najlepiej, żeby miało ono wilgotność poniżej 20 proc. Spowodowanie nadmiernego zadymienia i uciążliwości dla sąsiadów może skończyć się nawet w sądzie. Podchodzi to pod zanieczyszczanie miejsc publicznych, trawników, ogrodów, dróg i ciągów kolejowych. Za mocno dymiące ognisko we własnym ogrodzie możemy dostać mandat w wysokości 500 zł. Czego nie wolno palić w ogrodzie? Liście i gałęzie na cenzurowanym Dla wszystkich jest oczywiste, że zabronione jest spalanie w ogrodzie plastiku czy opon. Na tym jednak lista zakazanych artykułów się nie kończy. W czasie robienia porządków na posesji, często zbiera nam się kopczyk liści czy gałęzi. Wydawałoby się, że najprostszym sposobem, aby się ich pozbyć, jest zrobienie ogniska. Nic bardziej mylnego. Na własnej posesji, na działce czy w ogrodzie nie wolno palić gałęzi i liści. Chodzi o to, że powodują one ogromne zadymienie. Należy je składować i wywozić jako odpady typu bio. Palenie liści i gałęzi w ogrodzie może skończyć się mandatem w wysokości 500 zł. Czytaj też: Turkuć podjadek może zniszczyć rośliny i uprawy. Jak się go pozbyć? Rośnie podatek od posiadania psa. Ile zapłacą właściciele? Robisz pranie w nocy? Mandat może być dotkliwy