Jirzi Smitak wywołał niechcący pożar w słynnym, znanym wielu europejskim alpinistom Parku Narodowym Torres de Paine: spłonęło około 5 procent naturalnego lasu, złożonego głównie z rzadkich drzew liściastych. Po tym pożarze czeski rząd wziął na siebie odpowiedzialność za nieuwagę turysty i zorganizował ogólnokrajową kampanię zbierania pieniędzy na odtworzenie zniszczonej przez ogień części parku. Gubernator chilijskiej prowincji Ultima Esperanza - w tłumaczeniu na polski prowincja nazywa się Ostatnia Nadzieja - Maria Isabel Sanchez wyraziła ostatnio głęboki podziw dla "godnej naśladowania postawy czeskiego rządu". Obecnie trwa sadzenie 50.000 drzew lenga, miejscowej pięknej odmiany buka, która występuje w Patagonii aż po przylądek Horn. W pierwszej fazie posadzono 70.000 drzewek. Całe przedsięwzięcie rozpoczęto od żmudnego zbierania naturalnych sadzonek tych drzew na górzystych terenach w rejonie Puerto Natales. Pożar, który wywołał Smitak, gasiło przez dziesięć dni 800 strażaków