Turysta wspiął się na jeden z pomników w Marmaris - kurorcie nad Morzem Egejskim i "wykonywał nieodpowiednie gesty". Jakie - tego możemy się jedynie domyślać. I może lepiej się nie domyślać. Nastolatek - jak donosi agencja AFP - został zatrzymany przez policję. Sąd nakazał deportację Brytyjczyka i zakazał mu przekraczania granic Turcji przez najbliższe pięć lat. Obrażanie pamięci Ataturka w Turcji jest karalne. Grożą za nie stosunkowo surowe sankcje. Środowiska intelektualne domagają się zniesienia karalności twierdząc, że jest ona ograniczeniem swobody wypowiedzi. ZETS