Okazuje się, że niektóre radiowozy przewożące dwóch "postawnych" policjantów przekraczają dopuszczalne normy wagowe nawet o 90 kilogramów - czytamy w "Daily Telegraph". Oznacza to, że mogą oni wieźć tylko jednego podejrzanego z tyłu, a gdyby funkcjonariusze schwytali dwóch, musieliby wzywać posiłki. W razie wypadku ubezpieczenie nie pokrywa strat, a na dodatek poszkodowani podejrzani mogą pozwać policjantów do sądu. Ma to też inne skutki - policjanci mogą dostać mandat, a poza tym istnieje niebezpieczeństwo, że wydłuży się droga hamowania auta. Standardowe policyjne wozy to ford focus i vauxhall astra. Oprócz funkcjonariuszy, wozi się w nich m.in. komputery, kamery, gaśnice i znaki drogowe.