Włosi nie wyobrażają sobie Świąt bez wielkich ciast w ozdobnych pudłach, sprzedawanych w supermarketach i cukierniach. Przywiązani są - jak potwierdzają przeprowadzane co rok sondaże - do tradycyjnych wersji: bez żadnych dodatków albo z klasycznymi, takimi jak rodzynki i skórka pomarańczowa. Tuż przed nadejściem tegorocznego szczytu zakupów na targach pod nazwą Re Panettone (Król Panettone) w Mediolanie, z udziałem 36 najlepszych cukierników z całej Italii, zaprezentowano nowe, zaskakujące i niesłodkie odmiany tego ciasta. I tak na rynek weszły ciasta z oliwkami, bakłażanem, białym serem robiola, bazylią, rozmarynem, a także ostrą papryczką- peperoncino. Mistrzowie cukiernictwa używają do wypieku również specjałów ze swych regionów. W cukierniach w Kampanii na południu używa się masła z popularnego tam mleka bawolic zamiast tradycyjnego. W wypiekach z Toskanii pojawiają się zioła i tamtejsza oliwa. Inne nasączone są wyśmienitym winem.