Maduro, który kiedyś stwierdził, że "Chavez (nieżyjący już prezydent Wenezueli - red.) przyszedł do niego jako mały ptaszek", dość poważnie przejęzyczył się podczas przemówienia. "...(poprawa i upowszechnienie edukacji) musi iść od szkoły do szkoły, od dziecka do dziecka, od liceum do liceum, od społeczności do społeczności. Żebyśmy tam docierali z nią i ją mnożyli tak, jak Chrystus mnożył penisy" - powiedział w środę.Prezydent natychmiast zdał sobie sprawę z pomyłki i próbował naprawić błąd: "Przepraszam, ryby i chleb. Przepraszam za to wyrażenie. Tak jak Chrystus mnożył ryby i chleb, tak powinniśmy mnożyć umiejętności". Po hiszpańsku brzmi to: "Cristo multiplicó los peces y los panes", a słowo "penes", czyli "penisy" to różnica tylko jednej litery. Mimo to społeczność internetu - gdzie lapsus prezydenta bije rekordy popularności - już określiła wpadkę mianem "epokowej". Maduro regularnie dostarcza Wenezuelczykom "rozrywki". W ciągu zaledwie pięciu miesięcy prezydentury zdążył już podzielić się z krajanami tym, że czasem śpi w mauzoleum swojego poprzednika (Hugo Chaveza - red.), zafundować im braki papieru toaletowego, a także zaoferować azyl Edwardowi Snowdenowi.awt