Gazeta drwi z orzeczenia Sądu Najwyższego, który zabronił parze z Genui nazwać swego syna Piętaszek, ponieważ uznał, że imię to "wywołuje śmieszność". Tymczasem we Włoszech wśród zwykłych obywateli nie brakuje o wiele zabawniejszych nazwisk, które w połączeniu z dziwnymi imionami tworzą iście "wybuchową mieszankę" - zauważa "Il Giornale". Vera Vacca - to imię i nazwisko mieszkanki Mediolanu. Dosłownie należy to przetłumaczyć "prawdziwa krowa". Ale to dopiero początek obszernego spisu osobliwości, wyszukanych przez dziennik w rejestrach mieszkańców. Niektórzy zdecydowali się na zmianę personaliów. Wielkie szanse na to mieliby panowie: Strato Insidioso (zdradliwa warstwa) lub Tremendo Porcile (straszny chlew). "Il Giornale" wymienia następne osobliwości: Perla Madonna, Urino Birra (sikam piwem), Ave Maria, Maddio Santo (O święty Boże), Rosa Culetto (różowa pupa), Domenica Recupero (niedzielna dogrywka), Pacifico Settembre (spokojny wrzesień), Natale Bianco (białe Boże Narodzenie), Sabato Malinconico (melancholijna sobota). Według gazety prawo do buntu mają na pewno obywatele nazywający się Luce Scala (światło na klatce schodowej), Guido Collauto (prowadzę samochód), Gustavo La Pasta (skosztowałem makaronu). Ale może być jeszcze gorzej - zauważa dziennik, szczerze litując się nad osobami o następujących imionach i nazwiskach: Petra Sasso Pirla (kamienny gamoń), Narciso Culetto Flocco (Narcyz pupa z kłaków). "Prawdziwe życie, prawdziwi ludzie, autentyczne tragedie" - zauważa dziennik. Odnotowuje poczucie humoru, jakim wykazali się małżonkowie o nazwisku Voltaggio (napięcie). Swemu synowi dali na imię Massimo, co znaczy: "najwyższe".