Policja w Sarajewie poinformowała, że oszust przyznał już, iż pobrał wprawdzie od niedoszłych pielgrzymów pieniądze, ale nie załatwił im wiz do Arabii Saudyjskiej. Aby ukryć swój oszukańczy proceder, upozorował napad. Przykuł się kajdankami do kierownicy samochodu, a kiedy zainteresowali się nim przechodnie, powiedział, że napadli go uzbrojeni ludzie, którzy ukradli mu 2507 paszportów. Policja odzyskała na razie 697 paszportów; nie wiadomo, co stało się z pozostałymi.