Przepustowość łączy internetowych spadła o kilkadziesiąt procent, niektóre obszary w ogóle zostały pozbawione dostępu do Internetu. W Egipcie przewiduje się, że minie co najmniej kilka dni, zanim usługi internetowe powrócą do normy. W środę zakłócone było m.in. funkcjonowanie egipskiej giełdy. Trwają gorączkowe poszukiwania alternatywnych łączy, także satelitarnych. W Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie) - bliskowschodnim centrum biznesowym i turystycznym - nie funkcjonuje jeden z dwóch dostawców usług internetowych. Associated Press dowiaduje się nieoficjalnie, że uszkodzony został kabel prowadzący między Aleksandrią a Palermo.