Jak donoszą w poniedziałek niemieckie media, na samoobsługowej stacji w Iserlohn (Nadrenia Północna-Westfalia) zamierzano przeprogramować komputer tak, by cenę benzyny podnieść o 3 eurocenty za litr. Komputer opatrznie zrozumiał jednak intencje człowieka i w nocy z czwartku na piątek przez pięć i pół godziny sprzedawał benzynę prawie za darmo. Do powstrzymania kierowców przed tak tanim tankowaniem konieczna była interwencja policji. Stacja wstępnie oszacowała swe straty na 12 tysięcy euro. Litr benzyny kosztuje w Niemczech nawet ponad 1,40 euro.