56-letni robotnik budowlany Thomas Liedtke, ojciec kalekiego syna, utrzymujący rodzinę z zasiłku dla bezrobotnych, zauważył wielką brązową kopertę, kiedy jechał na rowerze w pobliżu miejscowości Ermstedt - poinformował w środę rzecznik turyńskiej policji. W kopercie znalazł 16 tysięcy euro, pierścionek, medalion, naszyjnik i kolczyki. - Te pieniądze byłyby dla mnie darem niebios. Przydałyby się na zapłacenie rachunku za ogrzewanie. Ale ruszyło mnie sumienie. To była trudna decyzja, żeby iść na policję - powiedział Liedtke gazecie "Bild". Według rzecznika policji nikt nie zgłosił zagubienia koperty z gotówką i kosztownościami.