Pizza jest w połowie typowo neapolitańska - z sosem pomidorowym i w połowie bardzo amerykańska - z parówką i frytkami, co w innych sytuacjach Włosi, zwłaszcza neapolitańczycy, uznaliby za swoisty "zamach" na ich tradycyjne danie. Tym razem jednak większość częstowanych pizzą mieszkańców stolicy Kampanii nie ma nic przeciwko takiej kulinarnej ekstrawagancji i z wielką radością odnosi się do tego pomysłu. "W ten sympatyczny sposób chcemy zapewnić o naszej bliskości z Barackiem Obamą, bohaterem epokowego wydarzenia" - powiedział jeden z inicjatorów akcji.