Do napadu, według barmanki, miało dojść w środę około godziny piątej rano. Kobieta powiadomiła telefonicznie dyżurnego policji, że właśnie miała zamykać lokal, kiedy do środka wtargnęło 3 zamaskowanych mężczyzn, którzy zagrozili jej bronią i zrabowali utarg w wysokości 1500 zł. Jak ustalili policjanci, pracownica baru w nocy grała na automatach. Wykorzystała do tego pieniądze z kasy. Kobieta przyznała, że kiedy wszystko przegrała, nie wiedząc, jak wytłumaczyć brak pieniędzy, zmyśliła napad. Za przywłaszczenie pieniędzy i zawiadomienie o niedopełnionym przestępstwie grozi jej do 3 lat więzienia.