To już szósta próba pobicia rekordu 58-letniego Amerykanina od 1997 roku. Fosset chce być pierwszym człowiekiem na świecie, który zdoła okrążyć kulę ziemską balonem bez postoju. W sierpniu zeszłego roku był o krok od spełnienia swojego marzenia. W 13. dniu swojej podróży z zachodniego wybrzeża Australii do Brazylii musiał zakończyć lot z powodu złych warunków pogodowych. Obecnie Fosset przemieszcza się z prędkością 130 km/godz. i jeśli wszystko pójdzie dobrze, zakończy okrążanie Ziemi w 12 dni. Na pocieszenie Fossetowi pozostaje fakt, że i tak jest już pierwszym człowiekiem na świecie, który najdłużej utrzymał się w powietrzu za pomocą balonu.