Kierownik stacji badawczej Bill Henkrisen tłumaczył, że chodzi o pokrycie rocznego zapotrzebowania nie tylko 125 pracowników, którzy są w stacji przez zimę, lecz także 1100 badaczy, którzy przyjeżdżają latem. Henkrisen dodał, że "niektórym jest tam czasami po prostu nudno".