Według ujawnionych przez brytyjski rząd dokumentów obawy dotyczące zapasów herbaty po prawdopodobnym w latach 50' ataku atomowym były bardzo poważne. Raport o nazwie "Nadejście broni termonuklearnych" odkrywa przed nami zupełnie nowe podejście do strategicznych zapasów żywnościowych na wypadek wojny, w tym przypadku atomowej. "Naszym celem jest całkowita gotowość do zapewniania żywności wszystkim mieszkańcom wysp, w wystarczającej ilości do utrzymania ich zarówno w dobrym zdrowiu, jak i kondycji psychicznej po ataku atomowym. Jest jasnym, iż w skutek takiego ataku będą tak poważne, że obecne zabezpieczenia są całkowicie niewystarczające, co może spowodować katastrofę" - napisano w dokumencie. "Nie możemy mieć pewności, iż będziemy w stanie zapewnić nawet jedną porcję herbaty na osobę tygodniowo" - można przeczytać w raporcie. Według dokumentu na skutek ataku jądrowego zniszczeniu może ulec 75 proc. brytyjskich zapasów herbaty. Poza herbatą dokument stanowi o potrzebnych krokach dla zapewnienia także innych produktów żywnościowych takich jak np. olej, cukier, mleko.