Związek zamierzał umieścić na dwóch autobusach hasło: "Zła wiadomość jest taka, że Bóg nie istnieje, a dobra - że go nie potrzebujesz". Podobne "ateobusy" jeżdżą po Londynie, Waszyngtonie i Barcelonie. W stolicy Ligurii miały się pojawić 4 lutego. Organizatorzy tej akcji wybrali specjalnie Genuę, bo jej metropolitą jest przewodniczący Episkopatu Włoch kardynał Angelo Bagnasco, ostro krytykowany przez środowiska antyklerykalne. Związek ateistów zaprotestował przeciwko decyzji firmy sprzedającej przestrzeń reklamową. - Wydaje się, że w tym kraju nie ma miejsca dla tych, którzy deklarują się jako ateiści - oświadczył szef związku Raffaele Carcano. Jego zdaniem świadczy to o istnieniu cenzury we Włoszech. Włoskie media informowały w czwartek, że niektórzy kierowcy zapowiedzieli, że nie usiądą za kierownicą autobusów z ateistycznym hasłem, korzystając z prawa do sprzeciwu sumienia.