W badaniu uwzględniono między innymi takie czynniki, jak natężenie ruchu na ulicach, ilość zieleni w mieście, sytuacja ekonomiczna jego mieszkańców, stopa bezrobocia, zaludnienie, poczucie bezpieczeństwa i równouprawnienie płci. Wyniki analizy pokazały, że bardziej stresujące od Aten miasta w Europie to jedynie Moskwa i uwzględniony w badaniu Stambuł. Makis, mieszkaniec stolicy Grecji powiedział Polskiemu Radiu, że zgadza się z wynikami badania. Podkreślił, że Ateny są pięknym, słonecznym miastem, ale jednocześnie uciążliwym, do którego trzeba się przystosować. Wyjaśnił, że rytm życia jest tu szybki, a stres potęguje to, jak działa komunikacja miejska, korki na drogach, ciągłe strajki i kryzys gospodarczy. W badaniu źle wypadły też takie miasta jak Bukareszt, Sofia, Belgrad czy Rzym. Z kolei najmniej stresującym miastem Europy jest - zgodnie z analizą - Stuttgart.